niedziela, 29 kwietnia 2012

Wągrowiec "Złota Wieża"

Tydzień przed turniejem miałem sny a nawet koszmary związane z szachami (np. że w ostatniej chwili zdecydowałem się przeprowadzić turniej w Żninie i tam sobie pojechałem ale ... nie zostawiłem informacji zawodnikom i teraz oni wszyscy pojechali do Wapna a ja sobie spokojnie sam siedzę w Żninie). Tej nocy też miałem sen związany z turniejem ale już dokładnie nie mogę sobie przypomnieć :) Z faktów, o których powinienem pamiętać, to przygotowanie na następną edycję domowego ciasta przez miejscowe panie (podpowiedział Helmut z Kołobrzegu). ...
--
Coś nie tak ... gdzie jest ten post? Coś się wykasowało/podmieniło. Dzisiaj (3.06.2012) rozmawiałem o tym wpisie z Krzysztofem i Przemkiem, teraz chciałem sprawdzić co napisałem a tu ... treść z innego wpisu ... co za dzień?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz