czwartek, 31 grudnia 2015

18 PITS ... będzie piwny

Dużo pracy miałem jeszcze dzisiaj ale zdążyłem przygotować banner na 18 PITS. Generalnie miał być "piwny", bo wstępnie jest załatwione piwo z Nakła oczywiście tylko dla pełnoletnich zawodników :) Sam zapomniałem z ostatniego turnieju zabrać mój przydział. Wpis jest krótki, bo ... ile można siedzieć przy komputerze?

wtorek, 29 grudnia 2015

Qatar Masters - opada kurz

Wygrał Magnus Carlsen, czyli faworyt. W ostatniej rundzie zremisował z Kramnikiem ale dogrywkę z Yu Yangyi wygrał spokojnie. To jest godne podziwu, to wcale nie jest tak łatwo wygrać "na zamówienie". Jednak wygrał. Najlepszym Polakiem okazał się GM Jan Krzysztof Duda, który zajął 14-e miejsce i skasował 1200 $ nagrody. Reszta polskiej ekipy niestety nie zmieściła się w dwudziestce: GM Dariusz Świercz 21.; GM Radosław Wojtaszek 23.; GM Kacper Piorun 24.;GM Mateusz Bartel 48.; WGM Marta Bartel 124 i taka "przyszywana Polka" :) IM Alina Kashlinskaya 53. 
Ja ... jeszcze czekam na "efekty" Qataru. Chwilami wydaje mi się, że będzie dobrze a chwilami, że nie będzie z tego nic. (czyli coś będzie?) Patrząc na logo turnieju nie sposób, nie zauważyć, że król zamiast krzyża ma półksiężyc ... pieniądze mają moc.

poniedziałek, 28 grudnia 2015

Qatar Masters - R.8. przedostatnia

Niby wolne a mnie głowa od roboty boli. Kolejny raz muszę walczyć z instalacjami w gops-ach. Tylko kątem oka mogę śledzić rywalizację. O partii Carlsena mogę powiedzieć - "poczekaj i wygraj",  GM Mamedyarov sam przegrał tę partię. W bratobójczym pojedynku Polaków lepszy okazał się GM R. Wojtaszek. Najwięcej czasu poświęciłem na śledzenie partii JKD i czułem w tym wypadku, że oddanie jakości może przynieść upragnione zwycięstwo i ... udało się. Nie było to na pewno łatwe ale rzeczywiście rokowało dobrze, chociaż komputer pokazywał tylko równowagę.

niedziela, 27 grudnia 2015

Qatar Masters - R.7. w Nakle nad Notecią

Mogłem sobie obejrzeć jedynie końcówki niektórych partii, bo sam pojechałem pograć do Nakła. W 9 rundowym openie zagrała jedynie 30 zawodników ale za to mocnych. Tak mocnych, że zastanawiałem się, czy jechać. Patrząc na wynik, to lepiej było nie jechać - tylko 3,5 pkt. naprawdę słabo. Do obiadu jeszcze było dobrze, to co miałem wygrywać, to wygrywałem a z FM Marcinem Steczkiem przegrałem i k+ Kamilem Szadkowskim przegrałem. Później był "nieszczęsny" obiad. Graliśmy w restauracji "Kasztelan(ka?)", zatem wypadało zjeść ten obiad i był dobry i tani ale ... dla mnie chyba pechowy. Po obiedzie grałem tylko z juniorami i z czterech partii udało mi się urwać tylko połóweczkę. Cóż - cała nadzieja w młodym pokoleniu. Oby im się szczęściło. Natomiast mój ranking znów poleci w dół. Tak naprawdę, to chciałem zareklamować "100 zegarów dla szachistów..." tzn. chociaż spróbować zareklamować :)
Jutro GM R. Wojtaszek zagra z GM M. Bartlem, punkt zostaje dla Polski ale ... GM D. Świercz dzisiaj zremisował i nadal pozostaje w szerokiej czołówce, jutro powalczy na 8-ej szachownicy z GM Vitiugowem (+2700). GM JKD na 22-ej z GM Tregubowem i tu liczę na punkt. Na 27-ej GM K. Piorun też ma duże szanse. Nasze Panie na tyłach ale WGM Marta Bartel wygrała dzisiaj!

sobota, 26 grudnia 2015

Qatar Masters - R.6. ciężki dzień

Jak to wszystko ogarnąć? Kibicowanie, myślenie o projekcie i jeszcze normalne życie rodzinne. Nie jest łatwo. Polska ekipa też miała ciężki dzień. Smuci przegrana Radka Wojtaszka, smuci przegrana Marty Bartel, zwłaszcza że znów komputer wykazywał w pewnym momencie jej przewagę. Oboje mieli szanse wybrnąć w swoich partiach z tarapatów, tak przynajmniej wykazywała analiza komputerowa ale ... musieliby się zdecydować na oddanie hetmana (ale z rekompensatą materiałową). Jednak trudno wymagać tak dalekich analiz od ludzi z krwi i kości. Najwyżej, na 6-ej szachownicy zagra jutro GM Dariusz Świercz, który dzisiaj pewnie zremisował a chwilami miał lepszą pozycję z Karjakinem. Nie udało się również wygrać mojemu polskiemu faworytowi JKD, szkoda. Z dalekiej podróży, w bardzo długiej partii wrócił z połówką punktu GM Mateusz Bartel - trzeba mieć nerwy, żeby 157 posunięć wykonać a z tego grubo ponad 100 w gorszej pozycji. Oczywiście jutro też nie będzie łatwo, bo w Dosze są wszyscy groźnymi przeciwnikami.

czwartek, 24 grudnia 2015

Qatar Masters - R.5. Bartel Day

Zdjęcie wykonane przez Davida Llade - pechowca, który zgubił paszport ale jest moją nadzieją w projekcie :)
Prawdopodobnie więcej ludzi na świecie rozpoznaje tego pana po prawej stronie :) Gdybym zdobył takie zdjęcie z autografami, to miałbym pewnie szanse na łatwe załatwienie sprawy projektu. Wystarczyłoby się ogłosić w świecie fanów piłki nożnej :)
Nie mogłem śledzić całych rozgrywek, no nie mogłem. Widziałem tylko, że GM Radek Wojtaszek zagrał obronę Caro-Kann, takie ustawienie nie było mi obce ale na etapie, na którym widziałem, czułem już remis i się sprawdziło.
Gdy rano otworzyłem komputer okazało się, że wreszcie "mam odzew" w polskiej ekipie katarskiej :)
Pani Marta Bartel przyjęła mnie do znajomych na FB, to znaczy że czytała wiadomości które jej wysłałem. To może przynieść efekty. Wczoraj Pani Marta nie zauważyła w swojej partii momentu, w którym mogła wygrać (ale ja też tego bym nie dostrzegł, to widział komputer, w 17. posunięciu). W dzisiejszej rundzie oboje Państwo Bartel wygrali swoje partie, zatem mieli szczęśliwy dzień. 
Teraz wyjaśnienie tytułu wpisu - Bartel w języku niemieckim oznacza brzanę, czyli rybę z rodziny karpiowatych. Mój dzisiejszy dzień był bardzo "karpiowaty" - rano akceptacja Pani Moniki a wieczorem, to nawet się przejadłem karpiami w wszelakim wydaniu :)
Pojutrze na czwartej szachownicy (najwyżej z Polaków) zagra GM Dariusz Świercz.

środa, 23 grudnia 2015

Qatar Masters - R.4. Duda-Carlsen

O 13-ej zaczęli, ależ emocje ... na transmisję video niestety nie mogłem się dopchać. Tak, takie szachy ludzie chcą oglądać! Zatem obrona sycylijska. Wracam do kibicowania :)
-
Czasami udawało się wejść na transmisję video :)
Po 3 godzinach gry całkiem wyrównana pozycja :)
JKD jednak przegrał, oglądałem do końca ale opisać nie mogłem, bo mnie żona porwała do krojenia sałatki. Teraz piszę w chwili wolnej, bo zaraz czeka mnie kolejne ważne zajęcie. Może jutro znajdę chwilę?


poniedziałek, 21 grudnia 2015

Qatar Masters

Muszę już naprawdę poważnie wyglądać, skoro dzieci w szkole widząc na moim iPadzie zdjęcia z Qatar na Instagramie, były zdziwione, że ja mam tam konto. Rzeczywiście odsetek 50-latków z Instagramem jest pewnie śladowy ... ale ja mam. Na Twitterze też mam. "Ślinka cieknie" jak się patrzy na te piękne zdjęcia z pięknego turnieju. Zwłaszcza pod kątem ewentualnych nagród w projekcie. Musiałem specjalnie interweniować na Pp, aby mi puścili ten projekt, abym miał się na co powoływać (zanim turniej się skończy) Właśnie przed chwilą GM Kacper Piorun zremisował na 1 (!!!) szachownicy z GM Vladimirem Kramnikiem. Się dzieje! O 13-ej wystartował oficjalnie projekt "100 zegarów dla szachistów - arcymistrzowie dla amatorów" (100 cloks for chess players - GMs for amateurs

niedziela, 20 grudnia 2015

Katar się zaczyna

Qatar Masters Open - właśnie tam zjeżdżają się najlepsi szachiści świata. Właściwie trudno się dziwić. Miło popatrzeć ale tylko szachiści czują - jak wielką rangę ma taki turniej. ... w tv właśnie "leci" materiał o kalendarzu Pireli (oglądam kątem oka). Zaraz do głowy wpada pomysł ... a gdyby tak polski kalendarz szachowy na potrzeby projektu "100 zegarów dla szachistów - arcymistrzowie dla amatorów"? W końcu z kalendarzami mam już trochę doświadczenia ... Jednak na ten rok, to już za późno. Wczoraj przez FB pisałem do Aliny Kashlinkiej (małżonki GM Radosława Wojtaszka) i tam natknąłem się na link do pięknej galerii z szachowymi królowymi Moskwy.
__
Wracając do turnieju ... - kojarzenia można szybciej zobaczyć na Twitterze niż na serwerze CR ...

Nasz nr 1 Radosław Wojtaszek zagra (czarnymi) z Iriną Krush

czwartek, 17 grudnia 2015

Pracowity tydzień ...

Dzisiaj wysłałem do weryfikacji stąd status "Oczekujący". Chciałem kombinować z filmikiem promocyjnym ... ale ostatecznie - usiadłem powiedziałem a i tak wyszło 4 minuty. Według zaleceń powinno być 3. Tak naprawdę i tak nie powiedziałem wszystkiego, co chciałem powiedzieć. Zatem zrezygnowałem z dodawania wstawek z PITS albo innych szachów. Do tego przerobiłem jeszcze układ bloga i teraz dodałem stronę "100 cloks"
Film ... jak film, oczywiście mógł być lepszy ale czas goni :)
Przez FB otrzymałem wiadomość, że powinienem patrzeć do kamery ... byłbym "wiarygodniejszy". Niby tak, pierwsze wersje nagrywałem patrząc w obiektyw ... ale wtedy strasznie rzucały się w oczy odstające uszy ... (nie mogłem na to patrzeć). To była wiadomość od absolwenta naszej szkoły ... i już zadeklarował się, że kupi przynajmniej jeden autograf. :)
Na zdjęciu poniżej fotka z planu zdjęciowego, Musiałem podłożyć kilka książek pod biurko, aby było skośnie, aby było w kadrze widać szachownicę :)

wtorek, 15 grudnia 2015

Arcymistrzowie dla amatorów ...

Oto powód mojej bezsenności. Pracuję nad projektem, który zostanie wkrótce umieszczony na Polakpotrafi.pl Bez owijania w bawełnę - chcę zdobyć fundusze na zakup szachowych zegarów elektronicznych. Powód - w szkole mam tylko mechaniczne i to jeszcze za mało, tzn. zawszę muszę na PITS pożyczać, prosić, jeździć, odwozić. Jeśli się uda, to ja będę mógł pożyczać. W dalszej perspektywie - w najbliższych Mistrzostwach Powiatu można by wprowadzić tempo z dodawanym czasem i wtedy wreszcie miałbym szanse :) Wracając do projektu - jest finansowanie crowdfoundingowe tzn. ja szukam ludzi którzy mnie wesprą finansowo ale powinienem im zaoferować jakieś nagrody za wsparcie. Wstępnie nagrody mają wyglądać następująco: za wsparcie 10 zł umieszczenie ofiarodawcy na stronie z listą sponsorów i podziękowaniami, za 100 zł oprócz podziękowań zdjęcie arcymistrza/arcymistrzyni z autografem, za 1000 zł podziękowania wraz z 10 zdjęciami oraz możliwością umieszczenia naklejki reklamowej (z logiem lub adresem www) na 10 zegarach. Najbardziej liczę na wsparcia 100 złotowe, czyli takie w których mecenas będzie chciał otrzymać np. zdjęcia GM Magnusa Carlsena wraz z autografem. Tutaj widziałbym również pomoc klubów tzn. np. kilku zawodników zrzuci się po 10-20 zł i jeden w ich imieniu wesprze za 100 zł a wtedy klub otrzyma fajną pamiątkę. Na firmy za bardzo nie liczę ale nigdy nie wiadomo, może akurat będą chcieli sobie w korytarzu oprawić i powiesić galerię wielkich szachistów albo przekazać dalej. Oczywiście zdarzyć się może jakiś cud i jakiś milioner nie będzie miał co zrobić z 10.000 zł i przekaże Wapnu. Skoro będę deklarował nagrodę to wypada się o nią jakoś postarać i już rozpocząłem starania. Nie licząc GM Jacka Tomczaka, pierwsza odpowiedziała GM Monika Soćko :)
Jeśli teraz czyta ten tekst jakiś GM lub ktoś, kto "ma dostęp" do znanych GM, to apeluję o pomoc!
To właśnie arcymistrzowie i arcymistrzynie mają mi pomóc i trochę się poświęcić, bo ja nie chcę im płacić, ba nawet nie chcę zwracać kosztów przesyłki. Jeśli ktoś nie będzie chciał, to trudno, nic na to nie poradzę (i wytykać też nie będę). Tak myślę, że raz można sytuację odwrócić. Normalnie to amatorzy są "skubani" a to wpisowe na turnieju a to książka. W końcu tak wiele nie chcę - tylko zdjęcie z autografem. Natomiast za zdjęcia zapłacą, ci których na nie stać. Obecnie jak najszybciej muszę przygotować krótki filmik promocyjny, to jest warunek konieczny do startu projektu. Zatem zamiast pisać powinienem już pracować nad filmikiem. Obrazek który jest nad tekstem zaprojektowałem na wizytówkę strony na portalu ale jeśli ktoś chciałby mi zaprojektować lepszą, to chętnie przyjmę pomoc. Syn mi powiedział, że jest taka "w moim stylu" ale odebrałem, że nie za bardzo mu się ten obrazek podobał (zalecany rozmiar to 585px x 440 px). Dlaczego wybrałem sobie model zegara DGT 960? Generalnie lubię grać w szachy 960 a czasami może zrobiłbym taki turniej i wtedy ta funkcja by się przydała. Ostatnio pojawił się model DGT 1001, też bardzo fajny i do tego najtańszy z elektronicznych (70 zł) ale ... nie ma funkcji dodawania czasu za posunięcie, co dla mnie jest wadą. Właściwie to się przyznam, że pod choinkę zamówiłem sobie DGT 960 i będę miał szansę potestować. Bardzo sprzyjającą okolicznością jest ich mała waga i małe wymiary - czyli będą łatwe do transportu, gdy trzeba będzie je gdzieś zabrać. Co będzie gdy zbiorę więcej pieniędzy niż te zakładane 10.000? Cóż, dokupię jeszcze kompletów szachowych a jak będzie dużo to i może jakaś szachownica do transmisji internetowej? To był "wypas". Co będzie jak nie uzbieram 10.000? Wtedy pieniądze zostaną oddane tym, którzy chcieli wpłacić (bez potrąceń). Niby tragedia ale przecież zostaną mi te zdjęcia z autografami ... czyli będę mógł dalej (już poza projektem) "wymieniać" je na zegary. Trzeba jednak wierzyć w sukces :)
Na podsumowanie filmik "Szachista" :)

niedziela, 13 grudnia 2015

Nieprzespana noc

Wczoraj przyszedł mi do głowy pewien pomysł. Tak już mam, że jak mi adrenalina podskoczy, to nie pośpię. Mógłbym tu napisać o co chodzi ale ten wpis miał służyć tylko zapamiętaniu daty 12.12.2015
(gm4a)(18pzn)

sobota, 12 grudnia 2015

Ostatni będą pierwszymi

W ubiegłym roku obie drużyny w Wapna wygrały. W tym roku niewiele brakowało do powtórzenia sytuacji a nawet możliwe było, aby były trzy "złota", bo drużyna ZSP Wągrowiec, to moi byli uczniowie. Niestety jeden zachorował i grali tylko w dwójkę. Zatem mieli szansę jedynie zremisować mecze i tylko raz im się nie udało i to właśnie z moimi obecnymi uczniami. Pobawię się w proroka i ... przewiduję, że w 2016 r. właśnie tak będzie tzn. trzy "wapieńskie" drużyny zwyciężą w swoich kategoriach. Natomiast rodzeństwo Grewling zostaną indywidualnymi mistrzami powiatu. :) Ten niepozorny chłopczyk, stojący obok mnie (w drugim rzędzie) i jego siostra (czwarta od lewej) mogą trochę "namieszać" w lokalnych szachach.
___
Oglądanie partii granych przez takich młodych amatorów, dla takiego starego "wyjadacza" to dopiero był horror. Co tam się działo. Chłopak trzymający dyplom (ze Skoków) miał np. zamiar ograć chłopaka z liceum mającego dwie figury więcej i prawie mu się to udało. Nawet gdy został z królem i wieżą przeciw królowi z hetmanem, to nie wymieniał chociaż miał okazję tylko grał na czas, licząc że przeciwnikowi spadnie chorągiewka. Przeciwnik dopiero w ostatnich sekundach wpadł na pomysł, że jeśli odda hetmana za wieżę, to z gołymi królami uratuje chociaż pół punktu. Dziewczynka w różowej bluzie miała ogromną przewagę i kilka razy nie zauważyła widełek, gdzie łapała figurę przeciwnika (grała na chłopięcej szachownicy) musiała stracić jeszcze kilka figur i została z hetmanem przeciwko skoczkowi. Grała ewidentnie na to by przeciwnikowi spadła chorągiewka ale ani ona ani przeciwnik nie zdawali sobie sprawy, że trzykrotne powtórzenie posunięć skutkuje remisem. Było jeszcze więcej różnych perełek ... pozycje powstawały niesamowite.
___
Turniej w Kcyni dał mi +25 w rankingu CA. Na chess.com przez ponad tydzień udało mi się nie spaść w treningu taktycznym poniżej poziomu 1800. W rozgrywkach ligi (II) niespodziewanie znalazłem się na czele tabeli. 

piątek, 11 grudnia 2015

Ankieta szachowa


Otrzymałem taką wiadomość (poniżej) i ... pomagam :)
____
Jestem studentką psychologii Uniwersytetu Opolskiego. W tym semestrze na zaliczenie przedmiotu "badania rynku i opinii społecznej" muszę przeprowadzić badanie opinii społecznej. Za pomocą krótkiej i przyjemnej ankiety, postanowiłam sprawdzić popularność najlepszych szachistów w polskim środowisku szachowym, łącząc jednocześnie obowiązki studenta z zainteresowaniami i chęcią rozpoznania rynku szachowego. Moim celem jest, aby odpowiedzi napłynęły od juniorów, seniorów, rodziców, trenerów,
sędziów, ludzi ze środowiska szachowego z całej Polski. Wszyscy wymienieni przeze mnie, odwiedzają strony chessarbiter.com Zwracam się do Państwa z prośbą o umieszczenie informacji o ankiecie wraz z linkiem na stronach turniejowych chessarbitra sędziowanych przez Państwa turniejów. Link: http://goo.gl/forms/69UNk0YDtT Ankieta zostanie zamknięta w pierwszej połowie stycznia. Liczę na Państwa wsparcie i pomoc Pozdrawiam serdecznie, Kasia Herok

niedziela, 6 grudnia 2015

TSS w Kcyni

Pojechałem do Kcyni tylko dla juniorów, aby się ograli przed najbliższym piątkiem. Zakładałem, że każdy z nich ma zdobyć po 3 punkty. Poszło ... dobrze. Zuzanna, Mikołaj i Mateusz zdobyli po 4 punkty a Wiktoria 3. Naprawdę jest nadzieja na szachistów z Wapna. Za rok, dwa będą rozdawać karty w powiecie :) Mi poszło też całkiem przyzwoicie. Z wynikiem 5,5 pkt. zająłem szóste miejsce. W ostatniej rundzie grałem z IM Żołnierowiczem i ja chciałem remisu a on nie. Jednak gdy zdobyłem piona a pozostałe zostały mocno osłabione, to on już chciał remisu. Gdybym miał więcej czasu, to pewnie bym grał na wygraną, bo lepsza na pewno się zrobiła. Teraz patrząc na tabelę, to też bym grał, bo nawet przegrana nie spychała mnie niżej (dalej byłbym 6.). Natomiast wygrana dała by mi prawdopodobnie 4. miejsce! Ewidentny brak ogrania. W szachach klasycznych na pewno bym to grał (tę pozycję), tu przestraszyłem się nazwiska i tytułu. Wynik rankingowy i tak całkiem niezły 2005!
-
Foto (P.Szybowicz)
_
Oprócz niezłego wyniku muszę sobie zapisać, że naprawdę nieźle spisał się mój system gry białymi przeciwko obronie francuskiej. Nawet w partii z Karolem Jarochem wszystko się "trzymało" i wystarczyło tak zostawić. Tylko presja czasu zmusiła mnie do szalonego zagrania, które wcale nie było potrzebne. W końcu to ja zaczynałem mieć ciekawszą pozycję. Nie mogę też zrozumieć, co mnie podkusiło w partii z Mariuszem Darowickim, żeby nie zagrać profilaktycznego Kd8. Generalnie ten wariant partii szkockiej (Hh4) rzeczywiście nadaje się na takie szybkie szachy ale ... przedobrzyłem.

piątek, 4 grudnia 2015

Rozbójnicy z Generali

Dzisiaj mnie wkurzyli. Chciałem dobrze, chciałem "wyprostować" sprawy tzn. przepisać polisę na siebie, chociaż mógłbym "na upartego" jeździć na OC poprzedniej właścicielki. Wystarczyłoby wozić umowę ze sobą. Wysłałem zdjęcia wszystkich potrzebnych dokumentów do dotychczasowego ubezpieczyciela z prośbą o rekalkulację. Dzisiaj otrzymałem odpowiedź - chcą abym dopłacił 1414 zł. Gdy dostałem odpowiedź, to specjalnie napisałem, czy przypadkiem gdzieś przecinka nie zapomnieli, bo 14,14 lub 141,4 to bym nawet zaakceptował ale 1414 ... Skąd oni wzięli taką kwotę? Skoro chcą takiej dopłaty, to dlaczego wypisują składkę roczną 322 zł. Byliby przyzwoici, to by napisali 1414, czyli tyle ile rzeczywiście chcą. Podejrzewam, iż idąc do pierwszego lepszego ubezpieczyciela zapłacę góra 500 zł (doliczając już zwyżki na Maksymiliana), Dla mnie jest to rozbój w biały dzień. 

wtorek, 1 grudnia 2015

43rd BMW Berlin Marathon - wkrótce!


Dzisiaj dostałem wiadomość od organizatorów, że zostałem wylosowany i mogę się przygotowywać do wrześniowego maratonu w Berlinie.
Teoretycznie wszystko jest "proste jak drut", tylko w końcu trzeba wziąć się do roboty, bo już miesiąc się obijam. Biegowo się obijam ale jeśli chodzi o pracę, to listopad był bardzo pracowitym miesiącem. Wydaje mi się, że chyba najwięcej w tym roku zrobiłem właśnie w listopadzie. Cały czas coś załatwiam, jak nie dla siebie, to dla szkoły. Nawet czasu nie mam, żeby napisać jak się cieszę :)