niedziela, 14 marca 2010
Rundy 2 i 3 WTK
Cóż - już w sobotę gdy dzwoniłem do Edzia Wodnickiego był w stanie wskazującym i niestety nie przyszedł. Nie przyszedł również Lech Schneider tłumacząc się zdrowiem ale ... zobaczymy. Marek Konieczny miał dzisiaj kiepski dzień - w r.2. tylko cudem wyratował się w partii ze starostą a później miał też duzo gorszą ze mną. Ja grałem dobrze - na początku z Radkiem Żurowskim wszystko szło dobrze tylko, że zmarnowałem na 20 posunięć prawie godzinę i w rezultacie na ostatnie 10 miałem z 3 minuty a 30-te robiłem już na opadającej wskazówce a mogłem wyprowadzić na dużo lepszą. Do dogrywki przeszliśmy w miarę równo ja z hetmanem i 2 pionami za wieżę i dwie lekkie. Znalazłem nawet ciekawą kontynuację, gdzie musiał oddać gońca za pionka i komputer oceniał znów jako lepszą dla mnie ale znów z dużo gorszym czasem i ostatecznie remis. Jak już wcześniej pisałem z Markiem też remis z pozycji siły ale nie chciałem mu zabierać szansy na jedynkę. Generalnie ze swojej gry mogę być zadowolony chociaż niedoczas w partii z Radkiem byl niepotrzebny.
środa, 10 marca 2010
Eksperymenty techniczne
Dałem się skusić http://www.endomondo.com i zainstalowałem na iPhonie i pobiegłem i przekazałem dane ... ale raczej nie będę z tego korzystał - szkoda mi transferu, iPhone jednak trochę waży i jeszcze w dodadku GPS znów mnie oszukał tzn. pokazał, że biegłem na skróty a to przecież niemożliwe. Dzisiaj dotarł też mój nowy zegarek Timex (triathlon) zakup z Allegro za 80 zł (+12 przesyłka). Musiałem kupić, bo Brauer niestety już padł. Zobaczymy jak długo wytrzyma Timex. Przymierzałem się do Nike sportband ale stwierdziłem, że muszę oszczędzać pieniądze. Do tego wkrótce kupimy rower dla Ewy.
Subskrybuj:
Posty (Atom)