piątek, 27 listopada 2009

Grypa

Niby byłem zaszczepiony a jednak mnie dorwała - cóż przerwa w treningach biegowych.

sobota, 21 listopada 2009

Mistrzostwa powiatu

Co roku czekam, czekam na ten turniej ... w końcu miałem zamiar poprawić, to "pechowe" trzecie miejsce, które zdobywałem przez 2 ostatnie lata. Niestety zamiast lepiej było gorzej. Problemy zaczęły się od partii z Przemysławem Hoffmannem teoretycznie była wygrana ale się pogubiłem. Z Adrianem Kurzem też nie znalazłem przewagi w gambicie królewskim. W partii z Żurowskim byłem przygotowany na debiut ale później za dużo czasu straciłem a w ostatniej partii z Bronkiem Piechockim przy różnopolowych gońcach pozwoliłem zamknąć pozycję. Podsumowując - tragedia ... może za rok będzie lepiej.