Strony

niedziela, 18 lutego 2018

Braki, braki, ...

To nie był turniej na "5". Ale chociaż zdobyłem zdobyłem tylko 4,5 pkt. (na 7), to nie wracałem załamany. Przegrałem dwie partie. Jedną z rutyniarzem turniejowym Adrianem Kurzem, który gra naprawdę dużo w turniejach i w szachach szybkich jest naprawdę mocny. Drugą przegraną miałem z Wiesławem Dolotem, z którym na ogół wygrywam i dzisiaj też miałem wygraną ale tak się zapatrzyłem w marsz własnego piona, że zapomniałem o bezpieczeństwie własnego króla. W przedostatniej rundzie przyszło mi zagrać z Przemkiem Hoffmannem i uzyskałem już lepszą partię z aktywnym pionem więcej ale przy grze bez bonifikaty czasowej, to ... byłaby prawdziwa loteria. Zwłaszcza, że rundę wcześniej grałem z jego ojcem Bogdanem i zostało mi na zegarze ... 3 sekundy.
Wspomniałem o Adrianie i on ... ma często szczęście ale on się nauczył jak trzeba grać w szybkich szachach. Niby to jest proste i można to łatwo wytłumaczyć ale ... umieć zastosować w praktyce, to już wyższa szkoła jazdy. Poniżej nagranie z ostatniej partii ostatniej rundy. Starcie rutyny i młodości i ... młodość miała duże szanse ale na końcu zagrała fatalnie.
<tu był film>

-
Na YT też zabrakło ... tylko trochę, tylko niecałe 400 wyświetleń do 1,5 miliona. A zapowiadałem, że będzie teraz te 1,5 mln i co? Nie udało się. Trochę się obawiam o suby, bo przy wstawianiu filmów szachowych ... zaraz kilku widzów rezygnuje z subskrypcji. Ale nie mogłem sobie odpuścić takiego materiału szkoleniowego ... (jednak na prośbę jednej ze stron pojedynku usunąłem, może później przerobię)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz