środa, 28 lutego 2018

Biurokracja

"Biurokracja zabija wszelką działalność, bo niszczy energię." - Jan Fedorowicz
Dzisiaj ponad 12 godzin w szkole. Konstytucja USA w pierwotnym wydaniu miała kilkanaście stron. Niektóre regulaminy w naszej szkole też tyle mają. Nie chce mi się już dzisiaj pisać. Cytat na początku wpisu bardzo do mnie przemawia, gdyby go nie było, to ja bym wymyślił.
-
Tymczasem "wisi" cały czas problem tablicy i komputera dla jednej z sal. Darowanemu koniowi nie zagląda się w zęby. Ja mam jednak zagwozdkę - pierwszy raz spotkałem się z sytuacją, że nie widzę karty sieciowej w komputerze. Po prostu nie widać i tyle. Chociaż dioda na wejściu się pali a w menadżerze urządzeń jest tylko brak sterownika. Włożenie karty radiowej daje podobny efekt. Nie ma natomiast płyty ze sterownikami do tego konkretnego egzemplarza. W czasie dyskusji o regulaminach znalazłem coś takiego.

Nie wiem, czy pomoże. Nie było już czasu. I tak zmarnowałem dużo czasu, aby doprowadzić do startu systemu z płyty. Pierwszy raz spotkałem się z takim BIOS-em jak tam. Dopiero za którymś razem udało mi się przestawić sekwencję bootowania, chociaż niby robiłem tak samo.
-
1.03.2018'
"Na prostą" wyszedłem dopiero gdy podłączyłem kartę wifi, do której miałem sterowniki na płycie. Gdy zainstalowałem tę kartę, to uzyskałem połączenie z Internetem. Gdy uzyskałem połączenie z Internetem, to już ... "było z górki".

poniedziałek, 26 lutego 2018

Klimaty K2

Generalnie ... mrozy. W nocy (u nas) prawie do -20. Rano, jadąc do szkoły pokazywało -12. W mediach omawiany jest szeroko temat samodzielnego ataku na K2 Denisa Urubki. Facet widział, że reszta ekipy się nie kwapi do ataku na szczyt. Luty już się kończy, to wyruszył sam (bez konsultacji z resztą). Były spekulacje, że nie wróci ... ale wrócił i wybiera się do domu. Nie udało mus się. No tak to już jest. 
-
W sobotę stracił ważność wpis w dowodzie rejestracyjnym Swifta. Trochę się przestraszyłem, jak poczytałem o konsekwencjach jazdy bez ważnego dowodu. Co prawda był wpis, że jeśli to kilka dni, to mogą (Policja) poprzestać na pouczeniu ale spowodowanie wypadku, to ... ho, ho. To sobie wymyśliłem, że pojadę do mechanika i już będzie ten nieszczęsny wtrysk i od mechanika pojadę na stację diagnostyczną i będzie wszystko ok. Zatem pojechałem do mechanika. Tam już brakuje miejsca, żeby stanąć (tyle samochodów) a część nie dotarła. Pytam się, czy mogę zatem jechać do przeglądu. Mechanik powiedział, że tak. Pojechałem. Wybrałem Janowiec Wlkp. bo był najbliżej. Diagnosta był raczej starszy ode mnie ale nadawał na "podobnych falach". Poprosił mnie do kanału, aby mi pokazać nieszczelność w rurze wydechowej. Zauważył, że czegoś brakuje (bo nie było mechanizmu do 4wd) i pyta się - "czy samochód jest na gaz?". Na co ja mu odpowiedziałem, że nie i domyślając się przyczyny pytania powiedziałem - "on był na cztery koła" (w domyśle - napęd 4wd). Diagnosta szybko zripostował  - "a teraz na ile ma kół?". To się jeszcze trochę pośmialiśmy i do biura. W biurze byli jeszcze koledzy diagnosty (też diagności). W czasie dopełniania formalności dyskusja się jeszcze rozwijała. W końcu dotarliśmy do mojego obecnego mechanika. Gdy dowiedzieli się kto to. To stwierdzili, iż jest to najlepszy mechanik w okolicy ale ... w tv leciał akurat materiał o wyprawie na K2 i jeden z diagnostów powiedział - "widzisz pan ten namiot? kup sobie pan taki namiot i rozbij koło domu mechanika i pilnuj niech ci zrobi ten samochód!". Tak było wesoło. W każdym razie nie było innych problemów z tym przeglądem i chociaż spokojnie mogę jeździć. Tyle, że na ogół na trzy cylindry, czyli z mniejszą mocą i większym zużyciem paliwa. 
Po powrocie do domu skontaktowałem się z mechanikiem z Paryża, który jest tańszy i takie naprawy jak nieszczelności wydechu wykonuje "od ręki" i rzeczywiście za skromne 40 zł miałem problem rozwiązany. Przy okazji rozwiązał również problem Nissana Micry Maksa, który również miał kłopoty z mocą. Na chwilę obecną chodzi ... "jak żyleta" (a rano ledwo jechał). Trzeba co prawda jeszcze wymienić przepływomierz ale ... jeździć można normalnie.
-
GM Kacper Piorun zremisował kolejną partię, tym razem z GM Antipowem. Zupełnie bez walki, zatem domniemywam, że ... "odpuścił" ten turniej.

-
Podsumowując - nie zawsze się udaje ... ale próbować trzeba. Przynajmniej "atmosfera" się wyjaśniła.

sobota, 24 lutego 2018

Koniec ferii, koniec kryzysu?

Od kilku dni zaczynam odrabiać straty rankingowe w rozwiązywaniu zadań. Czyżby zaczął objawiać się efekt odpoczynku feryjnego? Niewątpliwie ferie były już potrzebne, bo dużo było spraw do załatwienia. Tak jak się spodziewałem ... większość czasu została "zmarnowana" przez nicnierobienie. Ale organizm czasami potrzebuje takiego lenistwa. Teraz patrzę już "sprawniej" na zadania. Miałem nawet tyle wytrwałości, że zmontowałem dzisiaj dwa (!) filmy matematyczne.
-
GM Kacper Piorun w Moskwie ... jeszcze przyczajony. Mam nadzieję, że zacznie wygrywać.
-
Niewątpliwie dużo czasu w ferie zabrała mi ochrona danych osobowych. Jeden z ciekawszych artykułów a pod nim bardzo ciekawe komentarze.
Ruch w temacie jest naprawdę duży i pewnie duże pieniądze zmienią właścicieli. Na dowód, że ... wszędzie przerabiany jest temat "ochrony danych"...
Oczywiście wszędzie zaczynają (firmy szkoleniowe) od zagadnienia ... "KAR".
-
Niestety ani razu nie pobiegłem w czasie ferii. W zamian trochę pompek porobiłem.

czwartek, 22 lutego 2018

Płonne nadzieje na ... dofinansowanie z UE

Wczoraj natknąłem się na informację o możliwości dofinansowania ... Przecież po głowie chodzi mi założenie firmy a tu ... młoda, uśmiechnięta pani zachęca mnie, abym się zgłosił po "dofinansowanie na założenie firmy". Mój stosunek do UE jest ... podobny a wręcz całkowicie zgodny z poglądami JKM. Ale skoro są pieniądze ... Poklikałem, poczytałem i postanowiłem napisać jeszcze przed startem rekrutacji. Miejsce zamieszkania (powiat wągrowiecki) mam dobre, wiek (30+) mam dobry, niestety nie jestem kobietą. Teoretycznie można być mężczyzną ale ... pod warunkiem, że ma się wykształcenie co najwyżej średnie. Odpowiedź przyszła już po kilku godzinach ...
Właściwie, to się nawet ... ucieszyłem. UE wierzy we mnie - skoro jestem dorosłym mężczyzną z wyższym wykształceniem, to powinienem sam sobie dać radę! 

wtorek, 20 lutego 2018

Kody QR

Już kiedyś przymierzałem się do opisania zagadnienia ale zawsze jest coś ważniejszego. Teraz mogę się tym zająć, bo nowy telefon pozwala się bawić w takie "klimaty". Generalnie kody QR są właśnie dla ... smartfonów przede wszystkim. Dzięki specjalnym programom można szybko zeskanować kod, nawet jeśli trochę uszkodzony lub zakryty. Gdy już zeskanujemy, to ... wtedy zależy, co było na kodzie - albo dostaniemy adres strony, albo wizytówkę, albo ... albo. Trochę tych możliwości jest. Już na zdjęciu powyżej widać trochę możliwości. Brylują w tych kodach Japończycy, którzy je wynaleźli i ... już żyć bez nich nie mogą. Ja patrzę na te kody pod kątem ewentualnego zakładania firmy. 
Zrobiłem nawet film na ten temat.
-
Jest już informacja o niedzielnym turnieju.
-
Dzisiaj dostałem propozycję sędziowania turnieju w Murowanej Goślinie. Ale akurat termin mi nie pasuje ale ... może to jest szansa - zamiast grać w turniejach i ... tracić pieniądze; sędziować turnieje i zarabiać pieniądze?
-
To jeszcze o "sędziowaniu" - dzisiaj został ogłoszony wyrok Sądu Najwyższego w sprawie sędziego, który na stacji benzynowej "ukradł" 50 zł. Sędzia nie ukradł - "zabrał przez roztargnienie".
 Nagranie z monitoringu nie było dostatecznym dowodem. Podejrzewam, że gdyby dotyczyło innego obywatela np. mnie - byłoby dowodem.
-
W ostatnich dniach mocno dyskutowany jest również inny temat. JKM jak zwykle celnie.

niedziela, 18 lutego 2018

Braki, braki, ...

To nie był turniej na "5". Ale chociaż zdobyłem zdobyłem tylko 4,5 pkt. (na 7), to nie wracałem załamany. Przegrałem dwie partie. Jedną z rutyniarzem turniejowym Adrianem Kurzem, który gra naprawdę dużo w turniejach i w szachach szybkich jest naprawdę mocny. Drugą przegraną miałem z Wiesławem Dolotem, z którym na ogół wygrywam i dzisiaj też miałem wygraną ale tak się zapatrzyłem w marsz własnego piona, że zapomniałem o bezpieczeństwie własnego króla. W przedostatniej rundzie przyszło mi zagrać z Przemkiem Hoffmannem i uzyskałem już lepszą partię z aktywnym pionem więcej ale przy grze bez bonifikaty czasowej, to ... byłaby prawdziwa loteria. Zwłaszcza, że rundę wcześniej grałem z jego ojcem Bogdanem i zostało mi na zegarze ... 3 sekundy.
Wspomniałem o Adrianie i on ... ma często szczęście ale on się nauczył jak trzeba grać w szybkich szachach. Niby to jest proste i można to łatwo wytłumaczyć ale ... umieć zastosować w praktyce, to już wyższa szkoła jazdy. Poniżej nagranie z ostatniej partii ostatniej rundy. Starcie rutyny i młodości i ... młodość miała duże szanse ale na końcu zagrała fatalnie.
<tu był film>

-
Na YT też zabrakło ... tylko trochę, tylko niecałe 400 wyświetleń do 1,5 miliona. A zapowiadałem, że będzie teraz te 1,5 mln i co? Nie udało się. Trochę się obawiam o suby, bo przy wstawianiu filmów szachowych ... zaraz kilku widzów rezygnuje z subskrypcji. Ale nie mogłem sobie odpuścić takiego materiału szkoleniowego ... (jednak na prośbę jednej ze stron pojedynku usunąłem, może później przerobię)

sobota, 17 lutego 2018

World Cat Day

Kotów, to mi się kręci koło domu mnóstwo a dwa to nawet są wpuszczane i ... jeszcze mają specjalną karmę kupowaną a i z mojego jedzenia im się skapnie. Raz Maks dał im ... mojego łososia wędzonego. Koty są ... cwane. Niby nieporadne ale krzywdy sobie nie dadzą zrobić, niby powolne ale potrafią działać błyskawicznie. Jedyna dłuższa pozycja, którą do tej pory napisałem, to "Dzikie koty w szkole" (program nauczania). Nawet parę złotych wtedy zarobiłem.
Zdjęcie powyżej przedstawia jednego z moich kotów przerobionego w fotoram.io.
-
Rodzina zaczyna mnie ścigać w celu rozliczania im PIT-ów. Przy okazji natknąłem się na artykuł, czy warto zakładać własną firmę? Np. Wardęgę ukarali, że ... nie miał firmy a formalnie prowadził działalność. Skoro ja chcę zwiększyć dochody na YT, to ... w sumie powinienem założyć tę firmę. W związku z moją aktywnością internetową cały czas pojawiają mi się reklamy a to "zamów wizytówki" a to "zamów pieczątki" a to "załóż firmę". Normalnie "kota można dostać".
-
Jutro jadę do Wągrowca na turniej ... i tylko o samochód się trochę boję ... ale mam nadzieję, że dojadę.
-
Różni ludzi zaglądają na tego bloga, od kilku dni obserwuję wizyty z ... RPA
Dzisiaj był ktoś z Pretorii. Z ciekawości chciałem zobaczyć informacje o Pretorii . Okazuje się, że władze miasta zmieniły nazwę w 2005 r. na Tshwane. Ale to nie jest tak prosto zmienić nazwę czegoś znanego. 

czwartek, 15 lutego 2018

e-takie i e-owakie

Ferie pozwalają nadrobić zaległości. Na pewno? Dzisiaj założyłem sobie konto na e-korepetycje. Ze zdumieniem stwierdziłem, że jest tam mnóstwo ofert dotyczących szachów. Stawki bardzo różne ale przynajmniej zrozumiałem czego dotyczyła dyskusja, która niedawno się toczyła w kręgach szachowych a dotyczyła wysokości stawek za właśnie szkolenie szachowe. Moim zdaniem ... powinno zostać tak jak jest, czyli każdy sam ustala sobie stawki. Jeśli bardzo się ceni i znajdzie się chętny, gotów tyle zapłacić, to ... bardzo dobrze. Niech rynek sam ureguluje te sprawy. Z matematyki też były stawki ... bardzo (!) różne.
Ponieważ dodałem tam opcję, że mogę uczyć online, to ... musiałem się na nowo dostać do mojego konta na Skype, chociaż teraz to już pewnie i przez inne komunikatory by dało radę.
Na nowym telefonie zainstalowałem aplikację IKO. Po instalacji jeszcze autoryzowałem i teraz będę już mógł płacić telefonem zwłaszcza, że mam RFID. Ba nawet mam tam naprawdę pełną bankowość internetową. Sprawdzałem już pod kątem teoretycznego założenia firmy. Byłem dzisiaj w Wągrowcu i wstąpiłem do M porozmawiać właśnie na temat zakładania firmy ale o dziwo wcale mnie nie zachęcał do zakładania. Natomiast rano, gdy jadłem śniadanie, to akurat trafiłem na materiał o tym jak rząd przygotowuje się do utrudnienia dorabiania zwykłym obywatelom, czyli utrudnienia pracy na umowy cywilno-prawne i zmuszenia do zakładania firm. Żeby było śmieszniej, to rozmówcy widzieli w tym procesie zamach na kolejne pieniądze, tzn. próbę dalszego opodatkowania obywateli a ja ... miałem nadzieję, że zakładając firmę będę miał szansę zaoszczędzić na podatkach. No i takie jest życie. 
Swift jechał dzisiaj ... różnie, w drodze powrotnej niby było lepiej ale zdarzały się często "strzały" z wydechu, czyli takie wybuchowe spalanie mieszanki już za silnikiem. Żeby było śmieszniej, to czytałem, iż są ludzie którzy specjalnie próbują tak przerobić samochód, aby właśnie był taki "sportowy" efekt.
-
Tak oglądałem jeszcze mój telefon i nie ma on mini HDMI ale ... wymyśliłem jak podłączyć go do projektora. Jest pewnie wiele sposobów ale ja spróbowałem przy pomocy TeamViewera. Robię to, bo na telefony jest ... ogrom aplikacji, które mogą być przydatne do tablicy interaktywnej ...

środa, 14 lutego 2018

10 lat na YouTube

14 lutego 2008 r. założyłem konto na YT. Wtedy były początki ... zakładanie odbywało się po angielsku. Aby oceniać nie trzeba było być zalogowanym i jeszcze parę rzeczy było inaczej, niż teraz. Zakładałem konto z myślą, aby ... zarabiać. To było w czasie, gdy startował portal spryciarze.pl Ja przesłałem tam filmy z cyklu "Szybki kurs szachów", filmy miały ponad 0,5 mln wyświetleń a ja ... dostałem tytuł "eksperta". Podejrzewam, że autorzy spryciarze.pl nieźle się dorobili na tym pomyśle.
Nie udało mi się nagrać żadnego nadzwyczajnego filmu. Nagrałem taki "szary" film jak szara jest rzeczywistość wiejskiego nauczyciela matematyki, informatyki i szachów.
Nawet całkiem szybko pojawił się komentarz ale, abym się za bardzo nie cieszył, to ... i łapka w dół w chwilę później. Za kilka dni będę mógł świętować 1,5 mln wyświetleń ale ... myślę, że zjem sobie całą czekoladę i wystarczy. Dzisiaj też nie otwierałem szampana, bo chociaż są Walentynki, to również Środa Popielcowa. Tak przy okazji muszę wspomnieć o kazaniu księdza. Dzisiaj było "inaczej", było kazanie bez kazania, ot kilka minut milczenia. Wszyscy mieli się samodzielnie zastanowić jak będą pościć?
-
Wyskoczyłem do Janowca Wlkp., aby poodwoływać wszelkie usługi telefoniczne, za które musiałbym płacić, bo zostały mi dodane przy przedłużaniu umowy. W drodze powrotnej wstąpiłem do mechanika w Obiecanowie, aby skonsultować dalsze kłopoty ze Swiftem. Opowiedziałem o mojej podróży do Bydgoszczy. O dziwo nie musiałem tym razem nic płacić a mechanik się przejął tym, że jego interwencja nie pomogła. Jestem umówiony na jutro. Obecnie podejrzenie padło na ... wtrysk. Zatem z układu zapłonowego przenieśliśmy się na układ paliwowy. Zatem jeszcze nie koniec przygód ze Swiftem. (niestety)
-
Natknąłem się dzisiaj na artykuł o ... absolwentce z Wapna. Właściwie nie artykuł ale zdjęcie :)
To Magdalena Jucha - awansowała do półfinału MISS Wielkopolski. Jak już zrobi karierę i biografowie będą szukać informacji o Madzi, to ... wystąpiła w kilku moich filmach :) Zagrała np. w "Szachiście" i "Matematyce z nożyczkami" (blondynka)

wtorek, 13 lutego 2018

Fischer Random 2018

Ostatecznie GM Magnus Carlsen został (nieoficjalnym?) Mistrzem Świata w Szachach Fischera 2018'.
To był piękny pojedynek. Formuła tego meczu bardzo mi się podobała. Myślę, że takie szybsze, losowe szachy mogą ... się przebić. Dla mnie były znakomitym przedstawieniem. Oczywiście widownia w liczbie 10.000 widzów (średnio) nie jest jakimś wielkim osiągnięciem na rynku medialnym ... ale w branży szachowej, to już jest coś.
Carlsen udowodnił swoją wyższość i sumie sprawdziły się moje przewidywania, że mając przewagę w wyniku, będzie grał spokojniej i jeszcze lepiej. Naprawdę rzadko jego puls dochodził do 100. Przeważnie był w granicach 70-80.
Potrafił, przy małym czasie wykonywać posunięcia w stylu W:d4, teoretycznie oddając wieżę ale tak naprawdę nie do wzięcia!
Fantastyczna impreza.

poniedziałek, 12 lutego 2018

Pisanie po ekranie

Jeszcze w czasach, gdy korzystałem z Macintoshy, bardzo polubiłem program MagicPen, którym mogłem sobie malować po ekranie. Około dziesięć lat temu zrobiłem cykl 10 filmików o podstawach szachów i na tych filmikach wykorzystywałem właśnie ten program. Oczywiście na ogół z tablicami interaktywnymi na ogół są programy, które mają właśnie takie możliwości a nawet większe ale zawsze jest ktoś, kto potrzebuje takiego programu a nie wie o jego istnieniu.
-
Magnus Carlsen ... poszedł za ciosem i wygrał siódmą partię. Tym razem był moment, gdy jego puls przekroczył granicę 100. Podejrzewam, że amator miałby w tym momencie puls w granicach 200 :)
To było w momencie, gdy szala zwycięstwa w partii wyraźnie przechylała się na jego stronę i w grę wchodziło wykonanie efektownego posunięcia, w którym niby podstawiał hetmana.
Ale gdy już wykonał to posunięcie, to ... puls znów spadł. Podejrzewam, że teraz gdy ma bezpieczną przewagę, będzie grał jeszcze lepiej ... a puls nie będzie mu przekraczał 70. Totalny brak stresu - też bym tak chciał grać, tzn. z takim spokojem.
____
Się działo! W partii ósmej. Carlsen cisnął niesamowicie. Miał naprawdę dużą przewagę i oczywiście puls stabilny.
Nawet gdy miał mało czasu ... był spokojny. Doszło do końcówki K+W+G przeciw K+W i teoretycznie jest to remisowa końcówka, ... chyba że słabsza strona zrobi błąd ale, to Carlsen był silniejszą stroną. Przy dodawanym czasie można oczywiście było to grać. Jednak w tym meczu nie było dodawanego czasu (było tylko dodatkowe 15 minut po 40-tym posunięciu). Oczywiście normalnie Carlsen tej partii nie mógłby przegrać ... ale przegrał! Przegrał na czas!
Wreszcie puls mu podskoczył
Emocje rosną, przewaga  spadła ... zatem robi się ciekawie. Oczywiście pojawia się czarny humor w komentarzach. Ktoś np. zapytał dla kogo będzie nagrobek? (ten Fischera, który widać w centrum). Przecież normalnie w takich sytuacjach pokazuje się puchar, który "zgarnie" zwycięzca a tu ... prawie cały czas w tle ... nagrobek.
-
A'propos nieoczekiwanych rozwiązań - Maks w niedzielę udał się do Żnina ... a dzisiaj powrócił do Damasławka. 

niedziela, 11 lutego 2018

Funeralne motywy w meczu na szczycie

W tle widoczne bardzo często zdjęcie nagrobku pomysłodawcy szachów 960 - Roberta Fischera. Natomiast obok nazwisk zawodników wyświetlany jest aktualny puls. Jednym ze sponsorów jest Polar i pewnie dlatego. Generalnie puls GM Magnusa Carlsena wynosi średnio ok. 80 natomiast GM Hikaru Nakamury 110-120. Na zdjęciu widać moment, gdy puls Carlsena wynosił 0. Jeden z komentatujących zauważył, iż jest to oficjalna informacja, że Carlsen nie żyje. Ale Carlsen żyje i po przegranej w piątej partii jednak wygrywa (bez pulsu) rundę szóstą i wychodzi na prowadzenie w meczu.
Dopiero dzisiaj dotarłem na oficjalną stronę imprezy. Fundusz nagród jest ... godny 1500000 koron norweskich - z tego 900000 dla zwycięzcy i 600000 dla pokonanego. Transmisję ogląda średnio kilka tysięcy widzów. W najlepszych momentach kilkanaście tysięcy. Do studia zapraszani są ciekawi goście. Oczywiście transmisja jest komentowana po angielsku ale ... takie jest życie. Trzeba się uczyć języków.

sobota, 10 lutego 2018

Szachy Fischera na najwyższym poziomie

Dopiero dzisiaj zacząłem śledzić ten pojedynek gigantów szachowych. Nie do wiary, że wczoraj udało mi się przekonać moich podopiecznych na kółku zachęcić do rozegrania pierwszych partii szachów 960 w historii naszej szkoły a był to pierwszy dzień tego meczu a ja nie byłem świadomy, że się zaczął (taki mecz). Podświadomość? O dziwo uczniów zainteresowała ta odmiana szachów a ja zapowiedziałem zorganizowanie pierwszego turnieju. Śledziłem tę partię i teoretycznie zapowiadał się czwarty remis ale ... była szansa dla Carlsena i nie odpuścił i wycisnął zwycięstwo.
-
Dzisiaj w końcu udało mi się dotrzeć do mechanika i emulator sondy lambda (drugiej) został zamontowany. Przy okazji mechanik rozwiązał problem innej kontrolki (udział w kolizji). Wizyta nie była tania - 200 zł. Wyjeżdżając miałem nadzieję, że wszystko będzie już dobrze ale zostawiałem margines błędu, bo zbyt wiele razy już się przejechałem. Teoretycznie wracałem bez zapalonych kontrolek i z normalnie działającym silnikiem. Postanowiłem zatankować do pełna przed wyjazdem do Bydgoszczy, który zapowiadał się jako świetny egzamin dla samochodu. Niestety już po kilku kilometrach pojawiły się stare objawy. Nagle pojawiało się na wyświetlaczu spalanie na poziomie kilkunastu litrów na 100 km, silnik wyraźnie tracił moc. Nawet rozważałem powrót do domu ale jednak dojechałem do Bydgoszczy. Chwilami silnik pracował normalnie ale większość trasy jechał na bogatej mieszance. Powrót z Bydgoszczy i ... znów średnio - raz lepiej, raz gorzej. W okolicach przejechanych 100 km zapaliła się znów kontrolka checkengine. Najgorzej było po zwolnieniu lub zatrzymaniu, gdy trzeba było się rozpędzać. O ile wskazania stanu zbiornika są miarodajne, to oceniam, że spalanie rzeczywiste było na poziomie ponad 10l/100km tzn. przejechałem ponad 120 km a ubyło ok. 12-15 litrów paliwa. Oczywiście znów zacząłem przeszukiwać sieć - czy przypadkiem nie jest potrzebna jakaś adaptacja?
Cóż, ... jeszcze kilka dni będę obserwował zachowanie samochodu. Wkrótce będę musiał robić przegląd i to się zrobi ciekawie.

czwartek, 8 lutego 2018

Giełdy w dół ... moje filmy też

Od kilku dni na ... wszystkich giełdach spadki. Chociaż nie ma paniki ale wszędzie czerwony kolor. Niestety w statystykach moich filmów też wszędzie spadki. Chociaż spadek negatywnych komentarzy, to akurat cieszy.
Dzisiaj zrobiłem kolejny film instruktażowy - o montowaniu obrazów płyt w wirtualnych napędach. Ot tak dla koleżanki z pracy. Jednak może się przydać wielu osobom ... nawet mi przypomniało się o pewnej płytce, która może się bardzo przydać na moich lekcjach a właśnie jest z tego typu, że komputer domaga się płyty aby program działał.

poniedziałek, 5 lutego 2018

Firma ... ?

Od kilku dni chodzi za mną idea reaktywacji firmy. Miałem już kiedyś firmę (jednoosobową działalność) ale gdy wszedł obowiązek płacenia składki zdrowotnej a praktycznie nie było zleceń, to postanowiłem skończyć z działalnością. Gdybym się przyłożył to pewnie bym odszukał "Księgę przychodów i rozchodów". Teraz czasy się zmieniły. Można prowadzić księgowość on-line. To akurat jestem w stanie przeskoczyć. Od kilku lat mam praktycznie dwa stałe zlecenia z GOPS-ów a w maju zacznie się "szaleństwo" z Inspektorami Ochrony Danych Osobowych (IODO). Dzięki biurokracji będzie "ruch w interesie" i spryciarze znów się obłowią. Już widać wysyp szkoleń kilkudniowych kończących się uzyskaniem certyfikatu w cenie 1000-2000 zł. Jeśli bym założył firmę, to pewnie teraz zdecydowałbym się na Vat. Niewątpliwie w najbliższej przyszłości czekają mnie inwestycje w komputer itp. To właśnie przez zakładanie firmy tzn. szukaniu i czytaniu informacji nie miałem czasu na inne wpisy. Próbuję rozgryźć ... to zakładanie firmy. Tak, aby na tym skorzystać ...

niedziela, 4 lutego 2018

Z Pokorą przez życie ...

... to tytuł książki z 2015 r.,  wywiadu rzeki z Wojciechem Pokorą. Nie czytałem ale w miarę dobrze kojarzę role tego aktora. Na ogół grał ... takich niesympatycznych typków ale też takich nieszkodliwych. Nie potrafię sobie przypomnieć uśmiechu na jego twarzy ...

czwartek, 1 lutego 2018

Super Blue Blood Moon

Nie oglądałem ... tego super zaćmienia Księżyca, zresztą w Polsce ... nie szło tego zobaczyć. Niemniej takie rzadkie zjawisko wiązane jest z możliwością wystąpienia niezwykłych zjawisk. W każdym razie ja w szkole czułem dziwne napięcie wśród uczniów. Podczas dyżuru miałem okazję rozdzielić bardzo ostrą bójkę. Nawet nie wdawałem się w dyskusję - tylko chwyciłem mocno każdego w jedną rękę i prowadziłem do ... 
-
JKD zremisował ostatnią partię i wylądował na 11 miejscu. Niby to dalekie miejsce ale przecież i tak wyprzedził wiele sław szachowych. Myślę, że jest to duży sukces. 
Turniej, po emocjonujących dogrywkach pewnie wygrał GM Lewon Aronian, który dopiero w końcówce turnieju dołączył do czołówki ale jak już dołączył, to nie dał szans przeciwnikom. Grał spokojnie, pewnie, naprawdę w wielkim stylu. Natomiast początkowy lider GM Hikaru Nakamura nie potrafił ukryć emocji. Teraz może tylko żałować, że nie przyłożył się bardziej w niektórych rundach. Chociaż łatwo to pisać nie będąc na jego miejscu.
-
Ja sam chyba przegram w końcu z pewnym Amerykaninem, z którym wygrałem już ponad 30 partii a on uparcie mnie wyzywał ... i się doczekał. Mając z pewnością wygraną partię, zlekceważyłem zagrożenie i odważyłem się poświęcić hetmana a później przejść do końcówki pionowej, która wydawała się lepsza a okazała się gorsza. Jest jeszcze szansa, że uratuję 1/2 punktu, jeśli Blue Moon zadziała na ViSualMoGa :)
Pamiętam, że ok. rok temu wpakowałem się w Gnieźnie w analogiczną końcówkę pionową, która na pozór wydawała się lepsza a okazała się przegraną.
Zgłosiłem się do Gniezna. Obecnie jest ok 50 zgłoszeń ale podejrzewam, że ... będzie ponad 200. Będę musiał wykorzystać udział w tamtym turnieju do promocji PITS :)