sobota, 30 września 2017

4 minuty za wolno

... ale wcale mnie to nie rusza. Dzisiaj, dwa tygodnie przed MP miałem start kontrolny na 21,1 km. Powinienem biec ... na całość ale nie potrafiłem wykrzesać z siebie zapału do biegu. Pierwsze 10 km było nawet w planowanym tempie. gdzieś na 13-14 km za bardzo się zamyśliłem a było pod wiatr i zgubiłem minutę. Później nawet chwilami chciałem nadrobić ale i tak minimalnie traciłem ostatecznie 1:56:50 co sugeruje czas w maratonie na poziomie 4:10, jednak fakt że po biegu nie czułem się absolutnie zmęczony, pozwala nadal myśleć o czasie poniżej 4 h. 
-
Weekend będzie niestety zmarnowany na ... pracę przy żmudnej, małoproduktywnej pracy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz