niedziela, 14 sierpnia 2016

Stalowe nerwy Jacka Tomczaka

Mój imiennik jest ... niesamowity - równą pozycję sprowadza do walki w niedoczasie i tam wyciska WSZYSTKO, co jest możliwe. Szuka wszelkich szans na oparach czasu. Nie popełnia błędów a przeciwnicy nie wytrzymują napięcia i gdzieś się mylą. Podejrzewam, że większość szachistów doznaje paraliżu w takich okolicznościach a JT czuje się jak ryba w wodzie :)
Gdyby nie było dodawanego czasu te "numery" by nie przeszły ... ale czas jest dodawany a 30 sek. dla arcymistrza, to widocznie dużo czasu. Trzeba pamiętać, że GM JT, jest aktualnym, nieoficjalnym Mistrzem Polski w Bullecie :)
-
Dzisiaj opanowałem w końcu kostkę Rubika. Teoretycznie wczoraj już też ułożyłem (bez ściągi) ale dzisiaj robiłem to już bez wątpliwości :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz