piątek, 27 maja 2016

Prace ogrodowe


Ponieważ dzisiaj mam wolne a Ewa i tak mi nie odpuści koszenia trawy, postanowiłem mieć koszenie z głowy. Co z tego, że ja koszę, skoro Ewa kupuje nawóz, żeby trawa lepiej rosła. Koło się zamyka. Mamy dwa krzaczki borówek i zauważyłem, że nawet mają trochę owoców. Wolę maliny i truskawki ale spróbować można.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz