piątek, 29 stycznia 2016

Chwila nieuwagi Chinki

Hou Yifan grała i grała i pozycja była równa i trzymała się dobrze. Jednak w 45. posunięciu pomyślała tylko 5 sekund, zatem nie pomyślała. W taki oto sposób "wszystko poszło się *****". Szczerze mówiąc ... często gram jak Chinka. Myślę i tracę czas tam gdzie wiele myśleć nie trzeba a decydujący moment ... przegapię i zagram odruchowo. Szachy tego nie wybaczają. Magnus pewnie zobaczył to natychmiast ... ale wolał jeszcze ponad minutę pomyśleć i sprawdzić, czy nie ma "trzeciego" dna ... ale nie było.
Niemcy nadal mnie "śledzą" tzn. najwięcej wyświetleń jest z Niemiec ale ... z boku flagi niemieckiej nie widać.
Akcja wykopowa niestety nie przyniosła wielkiego sukcesu. Mogę się tylko pocieszać, że nie było zakopu. Jeden wykopowicz zwrócił mi uwagę, że w pewnym momencie mógł być pat i niepotrzebnie użył słowa "głupi" moi zwolennicy zaczęli go minusować (zapewne w mojej obronie), niepotrzebnie.
Udostępnień było dużo więcej niż wykopów. Widocznie za mało w tym wykopie siedzę. Niestety i tak nie znalazł się nikt chętny na napisy końcowe w tym filmiku. Cóż ... takie jest życie.
Muszę wracać do układania planu lekcji w dzienniku elektronicznym, bo poniedziałek tuż tuż a ja dopiero dzisiaj się za to zabrałem.
W tym czasie GM Radosław Wojtaszek jeszcze gra z GM P. Tregubovem (oni później zaczynali)
Ma wyraźną przewagę ... ale czy to wygra? Oczywiście chciałbym ale ... tego nie czuję.
JKD szybko zremisował z Hindusem ale ... co miał zrobić, skoro pozycja była równa.
____
Jeszcze spojrzałem na FB a tam taki "zwykły" minutowy filmik z Magnusem w korytarzu kiepsko oświetlonym ma już full wyświetleń i polubień ... no trzeba być znanym!
__
RW jednak wygrał - BRAWO!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz