czwartek, 24 grudnia 2015

Qatar Masters - R.5. Bartel Day

Zdjęcie wykonane przez Davida Llade - pechowca, który zgubił paszport ale jest moją nadzieją w projekcie :)
Prawdopodobnie więcej ludzi na świecie rozpoznaje tego pana po prawej stronie :) Gdybym zdobył takie zdjęcie z autografami, to miałbym pewnie szanse na łatwe załatwienie sprawy projektu. Wystarczyłoby się ogłosić w świecie fanów piłki nożnej :)
Nie mogłem śledzić całych rozgrywek, no nie mogłem. Widziałem tylko, że GM Radek Wojtaszek zagrał obronę Caro-Kann, takie ustawienie nie było mi obce ale na etapie, na którym widziałem, czułem już remis i się sprawdziło.
Gdy rano otworzyłem komputer okazało się, że wreszcie "mam odzew" w polskiej ekipie katarskiej :)
Pani Marta Bartel przyjęła mnie do znajomych na FB, to znaczy że czytała wiadomości które jej wysłałem. To może przynieść efekty. Wczoraj Pani Marta nie zauważyła w swojej partii momentu, w którym mogła wygrać (ale ja też tego bym nie dostrzegł, to widział komputer, w 17. posunięciu). W dzisiejszej rundzie oboje Państwo Bartel wygrali swoje partie, zatem mieli szczęśliwy dzień. 
Teraz wyjaśnienie tytułu wpisu - Bartel w języku niemieckim oznacza brzanę, czyli rybę z rodziny karpiowatych. Mój dzisiejszy dzień był bardzo "karpiowaty" - rano akceptacja Pani Moniki a wieczorem, to nawet się przejadłem karpiami w wszelakim wydaniu :)
Pojutrze na czwartej szachownicy (najwyżej z Polaków) zagra GM Dariusz Świercz.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz