piątek, 20 marca 2015

Always the Sun

Dzisiaj było ... następne będzie ... może za 100 lat. (tak było chyba w piosence Budki Suflera) Później okazuje się, że jest szybciej. Sam pamiętam, że ok. 10 lat temu w czasie pobytu w Wickede też było jakieś "niesamowite" zaćmienie Słońca. Pamiętam jeszcze Wilhelma Humperta - jak szykował się do oglądania. Ja wtedy pracowałem i ... było jak dziś tzn. nic nadzwyczajnego się nie wydarzyło. Natomiast atmosfera była "nakręcana". 
Dzisiaj Maks wrócił ze szkoły ... normalny. Jest szansa, że mój e-mail do dyrektora odniósł skutek. Czasu nie da się cofnąć ... ale może chociaż coś da się uratować?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz