niedziela, 25 stycznia 2015

TATA STEEL 2015 - koniec

Nie można powiedzieć, że niespodzianek nie było ... ale skończyło się bez większych niespodzianek. Carlsen wygrał a Wojtaszek 50% nie zrobił. Nikomu nie udało się uniknąć porażki a Mistrza Świata pokonał właśnie Radek.  Radek wygrał ze zwycięzcą ale przegrał z najsłabszym zawodnikiem turnieju. Nie grali w tym turnieju Rosjanie. Grała jedna kobieta i nie była ostatnia. Europa "zachodnia" ma obecnie naprawdę silnych zawodników. Polak ma możliwości ale ... czegoś mu jeszcze brakuje. Na szczęście wraca z turnieju z 2 "skalpami", które nie podlegają dyskusji. 
__
Szkoda, że nie mam czasu czasu na dłuższy opis i nie miałem czasu na dokładniejsze śledzenie rozgrywek.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz