niedziela, 30 listopada 2014

Giri będzie kolejnym pretendetem

Turniej w Katarze wchodzi na wysokie obroty. Wysokie nagrody, to i ... dziwić się trudno. Anish Giri został jedynym bez straty i prawdopodobnie wygra również 5 rundę. Tu akurat widać błąd przeciwnika ale to jest również sztuka, aby grać takie warianty, gdzie jest szansa na błąd przeciwnika. Pobawię się w obstawianie i ... myślę, że Giri wygra ten turniej i to w sposób niepodważalny (tzn. samodzielnie na 1 miejscu). Moim zdaniem, to właśnie on będzie następnym przeciwnikiem Magnusa Carlsena w meczu o Mistrzostwo Świata. Naszym zawodnikom idzie średnio. Dariusz Świercz wygrał dzisiaj z Iriną Krush ale ... bez walki (nie ma zapisu, to pewnie nie przyszła albo się spóźniła). Jan Krzysztof Duda chociaż najmłodszy z Polaków, to pewnie wyląduje najwyżej.
_
JKD też się myli. Zajrzałem do jego partii z Ivanem Saricem i nie znalazł właściwej odpowiedzi na pionkożerstwo Ivana. Co nie znaczy, że przegra tę partię. O 17-ej (naszego czasu) już widać, że jednak przegra. Ile tam było niedokładności? Z obu stron. Oj było "czerwono". (17:11 przegrał)

wtorek, 25 listopada 2014

Karta biegacza ... kolejna szczypta absurdu

Głośno się zrobiło, że PZLA wymyśliło jakieś certyfikaty dla biegaczy i biegów. Takie rzeczy tylko w EU i w Polsce. Wszystko w ręce "organizacji" i kolejne "dojenie z kasy" szarych obywateli. Do tego jeszcze wmawianie, że to dla naszego dobra. 
Chyba czas na trening, póki jeszcze mogę bezkarnie biegać.
__
Dzisiaj wpłynęły pieniądze za tego nieszczęsnego iPhone'a z OLX, gdzie próbowano mnie oszukać. Policji widocznie jednak udało się dotrzeć do oszusta (oszustki) ale ... zamiast 350 zł, wpłynęło 320 ... oj, oj co za ludzie. Szkoda jednak, że dla takiej sumy musi ruszać aż taka machina. Gdyby policja nie była papierowa, tylko cyfrowa, to pewnie trwałoby ty kilka dni.
Trochę czasu minęło od zmiany rządu o odprawach ministrów oczywiście "cicho" (trochę pisałem o tym w linkowanym powyżej wpisie).

niedziela, 23 listopada 2014

Carlsen obronił tytuł Mistrza Świata


Jak zwykle Magnus rozpoczął pionem "e". Długo było równo, Anand musiał coś kombinować i wykombinował ofiarę jakości. Jednak dla Magnusa nie było żadnych wątpliwości. Rozgrywał to już "brutalnie". Zacząłem pisać ten wpis, gdy jeszcze grali ... ale nie zdążyłem napisać do końca.
Magnus Carlsen - nowym/starym Mistrzem Świata.

Drobne usprawnienia

Płot jak płot. Po malowaniu proszkowym miało nie być rdzy ale w niektórych trudno dostępnych miejscach widocznie proszek nie pokrył całej powierzchni. Same zamki też nie wyglądają na nierdzewne. Dzisiaj zrobiłem jeszcze drobne usprawnienie. Przy zamykaniu furtki, metalowy ogranicznik zaczął już wycierać farbę na furtce. Dlatego z resztek gumowej wycieraczki samochodowej odciąłem kawałek gumy i przykleiłem na kropelkę. Już nie ma charakterystycznego trzaskania i teraz powłoka na furtce ma szanse wytrzymać.

piątek, 21 listopada 2014

Japończycy to biegają :)

Dzisiaj przeczytałem na stronach maratonypolskie.pl, że na półmaratonie w Ageo zawodnik, który zajął 400 miejsce miał czas 1:05:05 robi to wrażenie niesamowite. W Polsce z takim wynikiem można by było wygrać większość półmaratonów :)
__
W 10-ej partii meczu C-A znów remis ale tym razem po walce. Nawet myślałem, że Magnus to wygra chociaż komputer oceniał partię na korzyść białych ale Norweg lubi takie pozycje i z pewnością szukał tam szans.
__
Jeszcze są minimalne szanse na start kursu komputerowego, który mógłby podratować budżet domowy.

czwartek, 20 listopada 2014

Nici z Berlina w 2015

Niemiecka solidność - mieli poinformować o wynikach losowania po 20-tym i już 20-go otrzymuję informację, że mnie nie wylosowano. Na otarcie łez mogę jeszcze próbować na 4 sposoby (po angielsku już tylko 3) wystartować ale generalnie wszystkie wiążą się z dodatkowymi kosztami. Zatem w 2015 r. w Berlinie raczej nie wystartuję. 
Dzisiaj, jak to w czwartek, miałem dużo roboty. Dużo udało mi się zrobić ale oczywiście nie wszystko. Carlsen poszedł na powtórzenie posunięć, nie próbował zrealizować przewagi białego koloru i stan meczy 5:4

środa, 19 listopada 2014

Dziadki z PKW

Nie spodziewałem się, że będzie aż tak źle. Kilka dni przed wyborami słyszałem w radio, że trzeba się modlić do św. Rity, bo są małe szanse, aby program zadziałał. W informatyce już podobno tak jest, że jeśli coś może nie zadziałać, to raczej nie zadziała. Sprawdziło się - nie zadziałało. Mamy XXI w. i nie widzę żadnych przeszkód, aby wybory (jeśli już muszą być) odbywały się drogą elektroniczną. Zamiast wydawać olbrzymie pieniądze na pensje dla "dziadków" z Państwowej Komisji Wyborczej (ponad 20 tys. miesięcznie każdy) i organizację tej całej "oprawy" (druki, itp. itd.) napisać porządną aplikację, gdzie loginem będzie PESEL, hasłem nr dowodu osobistego lub coś w tym stylu. Głosuje każdy z domu a jak nie umie, nie potrafi, to w dniu wyborów w każdej gminie organizuje się w lokalu wyborczym dyżur kilku stanowisk komputerowych i wszystko. Wyniki wyborów znane będą zaraz po zakończeniu głosowania, frekwencja będzie większa, tyle pieniędzy publicznych będzie zaoszczędzonych, nie będzie problemów z głosami nieważnymi, bo jak będzie można zaznaczyć tylko jednego, to system nie pozwoli zaznaczyć drugiego, nie będzie problemu z numerami list i układem karty do głosowania. 
Tylko pewnie "dziadki" się nie zgodzą, bo któż by chciał zrezygnować z takich pieniążków?
-
Już pojawiła się informacja o zakupie nowych tabletów (czyt. iPadów) dla posłów a przecież został mniej niż rok kadencji a czy ich nie stać? Dlaczego właściwie Polska ma dwie izby i jeszcze tak liczne? Znów wiele milionów ...
-
Wkrótce druga tura wyborów, znów wiele milionów ...

sobota, 15 listopada 2014

Jak można było nie wygrać 6 partii?

Gdy pisałem ten wpis, partia jeszcze trwała. Nie wierzyłem już, że Carlsen nie wygra tej partii i dlatego odważyłem się już pisać, z założeniem, że ją wygra. Trzeba jednak wspomnieć, że w 26 posunięciu był błąd i to duży Magnusa. Anand nie wykorzystał jednak tego błędu i zrobił błąd na tym samym poziomie. Mając do dyspozycji komputery łatwo to wychwycić. Trzeba pamiętać jednak, że tam grają ludzie ... z krwi i kości. Co chwilę jeszcze zaglądałem do transmisji i partia trwa a ja zdecydowałem się opublikować wpis - po 6 rundach - 3,5:2,5 dla Magnusa (w najgorszym wypadku "odszczekam" :))

piątek, 14 listopada 2014

W 5 partii remis

Znów białe miały lepszą ... a Carlsenowi lekko (łatwo) udało się wymknąć z kłopotów - takie jest moje zdanie.

środa, 12 listopada 2014

W 4 partii remis

Kto chciałby wygrać tę pozycję, ... ten pewnie by ją przegrał. Pewnie znalazłoby się wielu graczy liczących na błąd przeciwnika ale przy zbliżonych umiejętnościach, swoim uporem można najwyżej popsuć swój wizerunek. 
_
Dzisiaj byłem na gali I edycji CDEW w Teatrze Polskim w Poznaniu. Uczennica zajęła 3 miejsce w grze i otrzymała słuchawki i tablet. Trochę niepokoił mnie telefon od organizatorów i pytanie o status materialny rodziny Oliwii. Czy to znaczy, że gdyby był np. wysoki, to nagroda byłaby cenniejsza a może skromniejsza? Piszę dlatego, iż siedząc słyszałem rozmowę telefoniczną innego dziecka, które chwaliło się mamie, że dostało iPada a Oliwia nie dostała iPada, tylko mały, mniej znanej marki. Generalnie znów były przemowy "gadających głów", znów były zachwyty a moje zdanie na temat tego projektu jest trochę inne, mimo iż jestem w pewien sposób beneficjentem CDEW. Moim zdaniem strasznie dużo pieniędzy zostało ... zmarnowanych i efektywność wcale nie jest taka jaką przedstawiają "gadające głowy". 

wtorek, 11 listopada 2014

Anand wygrywa w 3 partii meczu

Ze względu na dramaturgię meczu, ten wynik był ... niezbędny! Jeśli Anand "ma siły", to ma jeszcze szanse. Nie sądziłem, że tak szybko uda mu się odrobić straty. Gdy wczoraj przechodziłem obok punktu bukmacherskiego, chciałem nawet wstąpić i zapytać, czy można obstawiać wynik tego meczu? Spieszyłem się jednak i odpuściłem. Mamy obecnie dwie rezultatywne partie na trzy rozegrane. Wygrywały tylko białe. "Pod skórą" czuję, że następną partię też wygrają białe.
___
Chwilę poszukałem na polskich stronach bukmacherskich i ... są wyścigi chartów, walki MMA, nawet X-factor ale szachów nie znalazłem :)

poniedziałek, 10 listopada 2014

25 lat po zburzeniu Muru Berlińskiego

Wczoraj było nawet Google-doodle związane z 25 rocznicą obalenia Muru Berlińskiego. Byłem w tamtych dniach w Berlinie. Widziałem tę rzekę ludzi. Sam nie szedłem w tej rzece, ja przejechałem do Berlina Zachodniego pociągiem. O ile dobrze pamiętam, to w pociągu były ... prawie pustki. Polacy generalnie nie bardzo wiedzieli co się będzie dziać, bo rzeczywiście różnie mogło to się skończyć. Dla mnie przekroczenie granicy między Wschodem a Zachodem  w wagonie było wygodniejsze i chyba bezpieczniejsze. Podczas tego wyjazdu kupiłem ... radiomagnetofon SONY (ten na zdjęciu). Kupiłem go "u Żyda", było tam (w Berlinie) mnóstwo sklepików, właśnie np. z elektroniką, w których można było się dogadać w ... każdym języku, nawet czarnoskórzy mówili po polsku. Pamiętam, że nie dostałem tego sprzętu (kartona) tylko zostałem zapisany do zeszytu i umówiony na dworcu ZOO na konkretną godzinę (chyba godzinę przed odjazdem pociągu do Polski). Trochę się bałem. Zapłaciłem za ten sprzęt chyba 100 DM. Jednak rzeczywiście samochód dostawczy pojawił się w umówionym miejscu o umówionej godzinie i dostałem swój sprzęt. Podejrzewam, iż miało to uprościć kupującym życie. Byli ludzie, którzy kupowali więcej tej elektroniki i dla nich takie spacerowanie po mieście z kartonami byłoby kłopotliwe a tak sprzedawcy robili wszystko dla klienta. Obywatele NRD, którzy wtedy wchodzili do Berlina Zachodniego "w prezencie" dostawali 100 DM gdzie wielu z nich wydawało wtedy pieniądze na alkohol i np. banany. Dla nich (NRD-owców) to był naprawdę inny świat (ten Berlin Zachodni). To właśnie tu była tania elektronika. Pierwotnie tego "jamnika" SONY też miałem sprzedać ale jakoś tak wyszło... że nie sprzedałem. Służył mi jeszcze długo np. do sprzedawania NRD-owcom kaset z muzyką: Heino, Herzbuben, Flippers ... O tym też mógłbym dużo napisać. Teraz jeszcze trochę pamiętam. 
Nie sprawdzałem, czy radiomagnetofon jeszcze gra (obecnie stoi na strychu i pewnie z 15 lat nie był używany) ... myślę, że gra. Gdyby ktoś chciał kupić, to ... pewnie bym sprzedał ale nie za mniej, niż ... 2500 :) 

niedziela, 9 listopada 2014

Carlsen łatwo wygrywa w 2 partii

Można być Mistrzem Świata i można grać e4 w pierwszym posunięciu. Magnus dość szybko osiągnął przewagę a Vishi zrobił mu jeszcze prezent w postaci grubego błędu i teraz już tylko 5 punktów potrzeba Norwegowi, by obronić tytuł. Właściwie, to wszystko idzie zgodnie z planem. Magnus jest ... lepszym rankingowo graczem, robi wrażenie bardzo odpornego psychicznie, wręcz "znudzonego" szachami. Jak jest naprawdę, wie tylko on sam. Na Hindusa ... po tych dwóch partiach już nie stawiałbym pieniędzy. Oczywiście może jeszcze pokazać tygrysi pazur. Nawet powinien to zrobić ale nie mogę sobie wyobrazić, aby wygrał ten mecz.
_
Nie oglądałem pojedynku bokserskiego Adamek vs Szpilka ale przed zastanawiałem się kto wygra. Do końca nie potrafiłem sobie odpowiedzieć "na kogo postawić?". Decyzją sędziów wygrał Szpilka i teraz (już po) wydaje mi się, że gdyby w grę wchodziły pieniądze, to postawiłbym na Szpilkę.
_
Samego końca drugiej partii nie widziałem a szkoda. Zobaczenie reakcji człowieka też by mogło wiele powiedzieć. Partie podobają mi się. Niby nie ma w nich nic wielkiego ale tak właśnie się gra. Jeśli chce się osiągać wyniki, to trzeba w miarę szybko wykonywać, w miarę dobre posunięcia i we właściwym momencie wykorzystać niedociągnięcia przeciwnika. Zatem receptą jest np. wzorowanie się na grze Magnusa Carlsena. Banalne ale ... taka jest rzeczywistość.

sobota, 8 listopada 2014

Postęp w sprzęcie

Za godzinkę zacznie się mecz. W oczekiwaniu krótkie zapiski na temat postępu. Nowy model figurek jest ... ładny. Czy był potrzebny? Na mistrzostwach piłkarskich, w każdej edycji premierę mają nowe modele piłek. Nowe modele figurek raczej nie podniosą poziomu rozgrywek ale ... jakiś "ruch w interesie" się zacznie. Nigdy nie wiadomo. Dzisiaj byłem na myjni samochodowej. Dawniej byłem "wrogiem" takich myjni tzn. cieszyłem się, że mycie deszczówką (moją prywatną) nie kosztuje mnie nic, na karoserii nie zostają zacieki (bo deszczówka jest czysta, bez chloru). Teraz za umycie zapłaciłem 5 zł ale ... umyłem szybko i samochód błyszczy. Zatem efekt jest lepszy i szybszy ale kosztuje. Zapewne będę jeszcze czasami mył samochód moją, czystą, darmową deszczówką. Jednak czasami z pewnością skorzystam z myjni. Jak to dobrze, że jest konkurencja. Cena na tej nowej stacji benzynowej powoduje, iż wolę tankować tam nie zdobywając żadnych punktów, bo i tak mam taniej a standard jest nawet lepszy, niż na markowych stacjach. 
Ciekawe ile kosztują nowe figurki? Dla bogatych nie ma to znaczenia. Dla mnie może mieć znaczenie. Trzeba jednak pamiętać, że sam sprzęt, to sprawa drugorzędna. Naprawdę liczy się ... tylko GRA a grać można nawet ... w głowie bez fizycznego sprzętu :)
___
G. 15:10 cały czas równo. Znalazłem stronę z cenami nowych szachów. Chwilowo dziękuję.
__
__
O 15:30 już lekka przewaga czarnych ...
__
Ostatecznie remis ... ale Magnus mógł bardziej przycisnąć, czyli "wszystko pod kontrolą" 




piątek, 7 listopada 2014

Red Box


Kiedyś bardzo, bardzo próbowałem sobie przypomnieć nazwę zespołu i tytuł ... i nie mogłem a dzisiaj akurat przypomnieli w Teleexpresie.
-
Czas na typowania. Jutro startuje mecz Carlsen-Anand. Moim zdaniem ... wygra Carlsen. Nadchodzą wybory samorządowe. W Damasławku kandydują: AS, JM, WO. Moim zdaniem wygra WO. W Wapnie kandydują: SG i ZG. Moim zdaniem wygra ZG. Oczywiście może się zdarzyć, iż żadna z prognoz nie będzie trafna.
-
Już myślałem, że jestem odporny na choroby a tu zaczyna mnie (od wczoraj) coś atakować. Nie rozłożyło mnie na łopatki ale ...

środa, 5 listopada 2014

Pozdrowienia dla Francji

Nie mam rodziny we Francji, znajomych też nie kojarzę a kolejny raz mam dużo wyświetleń stamtąd. Jedyne co mnie "łączy" z Francją, to odległy o 4 km Paryż. Wszystko wskazuje na to, iż korzysta z Macintosha.
Dzisiaj dzwonili do mnie z Rogoźna, czy przyjadę na ich turniej? Niestety musiałem odmówić, bo w sobotę mam uroczystość w domu. Formy zresztą też chyba wielkiej nie mam. W czasie dzisiejszego 8-kilometrowego biegu rozważałem sobie jednak, że skoro mam za rok być w takiej super-formie, to pewnie do Rogoźna w 2015 też zawitam. Zastanawiałem się również, co trzeba zrobić, żeby rzeczywiście ściągnąć na turniej szachowy dużo ludzi. Rogoźno tak się stara - wysyłają maile, dzwonią ... a i tak nie mogą się "przebić".
Wczoraj zrobiłem 10 km. Pierwsze 5 w tempie 5 minut z sekundami a drugie 5 już poniżej 5 minut. Forma biegowa jest zatem dość dobra.

niedziela, 2 listopada 2014

Banki, banki mnie skubią

Stale narzekam na finanse ale jak mam nie narzekać? Wszędzie opłaty prowizje na koncie niby za zero zł. Teoretycznie zarobiłem 2 gr odsetek ale okazało się, że zabrano mi podatek od odsetek kapitałowych właśnie w wysokości 2 gr. Do tego okazało się, że jednak jest pozycja "kapitalizacja odsetek obciążenie" i tu już wyszło ponad złotówkę. No to jak w końcu - miałem nadwyżkę, czy debet? W drugim banku, Citi Banku gdzie mam drugą kartę kredytową też zauważyłem opłatę za kartę w kwocie 8 zł ale jak napisałem im, że albo zrezygnują z tej opłaty albo ja zrezygnuję z ich karty, to zaraz był telefon i na kolejny rok zrezygnowali z opłat. Niby tylko 8 zł/mies. ale w skali roku daje to 96 zł. Gdyby ktoś potrzebował coś w City Banku, to proszę o kontakt - obie strony mogą skorzystać. Ktoś biorący np. pożyczkę może zaoszczędzić jeden % na oprocentowaniu a ja mogę dostać bon na ... 150 zł (oczywiście pod wieloma warunkami). Wielka mi promocja.
Nie udało mi się wygrać nagrody w typowaniu własnego wyniku na 15 MP - pomyliłem się o 26 sekund. Zwycięzca nie pomylił się nawet o sekundę. Nieźle musiał celować. Dzisiaj można bylo wygrać buty Adidas za wytypowanie wyniku Caroliny Woźniacki w Maratonie Nowojorskim. Kompletnie nie miałem pojęcia jak może pobiec. Wytypowałem 3:33:30 a przybiegła 7 minut wcześniej. Niby bylem blisko ale byli lepsi w typowaniu. Teoretycznie mógłbym zarobić na szkoleniu komputerowym w przedszkolu ok. 2 tys. na rękę ale ... księgowa uparła się, że musi być faktura. Ja niestety faktury nie wystawię a znaleźć kogoś, kto wystawi fakturę też nie potrafię, to na szkoleniu pewnie nie zarobię. Szykowało się również szkolenie komputerowe z UE dla mieszkańców Wapna też z godziwą stawką godzinową ale ... prawdopodobnie nie będzie 12 chętnych, mimo że szkolenie ma być darmowe. Nie będzie chętnych, to nie będzie szkolenia, to nie będzie kasy. Wszystko wskazuje na to, iż od nowego roku zostaną ozusowane umowy-zlecenia, zatem moje wpływy z GOPS-ów też spadną. Obserwując trendy na YT widać, że w polskich szkołach działania pisemne zostały już przerobione, bo tam oglądalność też spada. Dzisiaj nawet znów jedna subskrypcja ubyła. Najlepiej oczywiście nie wydawać ale dzieci stale na coś potrzebują. Jakub ma tyle gier ale i tak dzisiaj nas naciągnął na Symulator Farmy 2015. Za tydzień spóźniona impreza rodzinna.
___________
Wpis o bankach okazuje się, że wzbudza niespotykane zainteresowanie .... o "listopadowych truskawkach" nikt nie chciał czytać a "Banki, banki ..." patrzę rano statystyki a tu tyle wyświetleń, do tego tyle z Francji a gadżet  Feedjit ... wcale nie widział, że były jakieś wejścia z Francji. Trochę to dziwne ...
Na wszelki wypadek porobiłem sobie zrzuty. Czyżby jakieś służby sprawdzały moją stronę (takie które potrafią ominąć Feedjit np.) a może "banki" to wytrych typu "ciemny paznokieć"?

Listopadowe truskawki

Pogoda nadal dobra, jest nadzieja na świeże truskawki. Podobno jeszcze dwa tygodnie tak będzie. Zdjęcie robiłem, będąc ubranym w krótki rękawek. Róże też pięknie kwitną.
Dzisiaj chodził za mną kolejny kawałek DKA :-) Daniel ma naprawdę dużo utworów.
Po przeanalizowaniu "za i przeciw" zdecydowałem, że raczej nie pojadę na Mistrzostwa Europy do Wrocławia w grudniu. Chyba żeby jakaś nieoczekiwana gotówka przypłynęła. Nie pojadę nawet na turniej do Rogoźna. Stwierdziłem, iż więcej mi da rozegranie kilku partii na iPadzie z analizą. Na chwilę obecną raczej bym nie wygrał tego turnieju, natomiast jeśli "przepracuję" rok z szachami, aby wskoczyć na poziom gry praktycznej w okolicach 2100, to wtedy powalczę i w Wągrowcu i w Rogoźnie. Na dzień dzisiejszy - najbliższy poważny start, to będzie prawdopodobnie turniej w Gnieźnie na początku marca. Mniej prawdopodobna jest Trzcianka, bo jest za droga (dla mnie).

sobota, 1 listopada 2014

Uśmiech


Ładna pogoda dzisiaj była. Na cmentarzach spokój. Wszystko jakoś płynnie poszło ... Zdaję sobie sprawę, że wiele rzeczy mam jeszcze do zrobienia. W mediach jak zwykle migawki o tych, którzy odeszli w tym roku. Coś mnie podkusiło i przypomniało mi się o DKA. Gość robi "swoje" i ... się nie przejmuje. Trzeba brać przykład z młodszych.
__
Znalazłem jeszcze jeden pozytywny "kawałek", może jeszcze lepszy?