piątek, 5 lipca 2013

Nie wystarczy dobra wola

... potrzebna jest jeszcze praca! Treningów ostatnio było trochę mniej, Ewa "wciskała" mi kola kolacyjki i waga zaraz podskoczyła. Wczoraj było bardzo upalnie ale dzisiaj pojawiły się chmury i temperatura była w miarę znośna. Nawet myślałem o przebiegnięciu 20 km ale ostatecznie postanowiłem popracować nad szybkością :) Hmmm... kilka minut rozgrzewki i ruszyłem. Pierwszy km 4:58, drugi 5 minut, trzeci już 5:20 a dalej już tylko gorzej. Ostatecznie pierwsze 5 km w 27 minut a całość ... w 55:20 Pojutrze wyjazd do Niemiec, tam ... też nie będzie się chciało a do MP zostało równe 100 dni. Jeśli chcę zejść poniżej 4 h, to trzeba naprawdę wziąć się do roboty i kilogramów też trochę zrzucić.
Widziałem dzisiaj Grzegorza P. jak on schudł, ale w jego przypadku to nie jest dobry znak.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz