niedziela, 19 kwietnia 2009
Nieudana dycha
Ze względu na otarcia wewnętrznej części stopy, prawdopodobnie z winy skarpetek nie przebiegłem planowanej 10-ki i spasowałem na 8 km w czasie 41 minut (to też nie jest źle) ale wniosek jest taki, że trzeba dbać o każdy szczegół, szczególnie przy długich biegach - mały drobiazg a może zdecydować o sukcesie lub porażce. Pierwszy raz skorzystałem przed biegiem i po biegu z napoju izotonicznego i ... chyba warto.
Nowe buty
Długo szukałem/przeglądałem internet w poszukiwaniu odpowiednich butów. Czasami byłem już zdecydowany na kupienie tanich, później znów wracałem do markowych, trwało to ze dwa miesiące ale ostatecznie zdecydowałem się na markowe: Salomon speed comp. Są to drogie buty (ale są jeszcze droższe) kosztowały 340 zł na Allegro, gdy przyszły robiły wrażenie za wąskich ale biegło się (6km) bardzo dobrze, zatem prawdopodobnie będą dobre.
Subskrybuj:
Posty (Atom)